W listopadzie 1997 roku na hiszpańskim torze Jerez odbył się jeden z najbardziej pamiętnych i kontrowersyjnych wyścigów w historii Formuły 1. Był to finałowy akt sezonu – walka o tytuł mistrzowski pomiędzy dwoma gigantami: Jacquesem Villeneuve'em z Williamsa oraz Michaelem Schumacherem z Ferrari. Emocje, napięcie na torze i poza nim oraz dramatyczne wydarzenia przeszły do legendy królowej motorsportu.
Cały sezon 1997 był areną zaciętej walki. Kanadyjczyk zdobywał przewagę punktową, ale Schumacher trzymał się mocno, wykorzystując każdą sposobność do maksymalizacji swojego dorobku. Przed ostatnim wyścigiem dzielił ich zaledwie jeden punkt, co zwiastowało nie lada emocje. Do wyścigu w Jerez doszło, gdy F1 wciąż odczuwała skutki tragicznych wydarzeń kilku lat wcześniej, a bezpieczeństwo oraz etyka były przedmiotem gorących dyskusji.
Szalony kwalifikacje okazały się wyjątkowe – aż trzech kierowców: Villeneuve, Schumacher oraz Frentzen osiągnęło identyczny czas, co nigdy wcześniej nie zdarzyło się w tym sporcie. W końcu to Villeneuve startował z pole position, co teoretycznie dawało mu przewagę nad Niemcem z Ferrari.

Pierwsze okrążenia tylko podgrzewały atmosferę. Schumacher, znany z twardej jazdy i bezkompromisowego podejścia, wyprzedził na starcie Villeneuve’a i zaczął dyktować tempo. Stawka wokół nich była ekstremalnie napięta, oba zespoły analizowały każdą możliwość pit stopu czy strategii. Villeneuve musiał nie tylko być szybszy, ale także uważać, by nie znaleźć się w pułapce niemieckiego rywala.
Decydujący moment nadszedł na 48. okrążeniu. Villeneuve podjął atak po wewnętrznej na zakręcie Dry Sack. Schumacher widząc, że Kanadyjczyk ma przewagę, gwałtownie skręcił w jego kierunku. Doszło do kontaktu – Ferrari wpadło na Williamsa, Schumacher wypadł z toru i zakończył wyścig. Villeneuve utrzymał się na torze, mimo uszkodzeń w swoim bolidzie, a później ku zdumieniu kibiców przyjął defensywną strategię, pozwalając dwóm McLarenom go wyprzedzić, by bez ryzyka dowieźć tytuł do końca.
To, co wydarzyło się między Villeneuve'em a Schumacherem, wywołało ogromne kontrowersje. Komisja FIA uznała później winę Niemca, dyskwalifikując go z całego sezonu i odbierając wszystkie punkty. Był to pierwszy taki przypadek w historii Formuły 1. Afera tylko dodała symboliki historycznemu triumfowi Kanadyjczyka, który wyjątkowo cieszył się także uznaniem kibiców za sportową postawę i odwagę za kierownicą w tych newralgicznych momentach.
Finał w Jerez stał się nie tylko testem nerwów i charakteru, ale także przełomową chwilą w dziejach F1. Villeneuve sięgnął po pierwszy i jedyny tytuł mistrza świata, a Schumacher musiał przełknąć jedną z najbardziej bolesnych porażek swojej kariery. Sam wyścig wszedł do kanonu, a jego echa wciąż wzbudzają dyskusje, przypominając o cienkiej granicy między sportową ambicją a ryzykownymi manewrami na granicy fair play.
Dla kibiców Formuły 1 Grand Prix Europy 1997 na zawsze pozostanie jednym z najbardziej ekscytujących i dramatycznych momentów, w którym pasja, rywalizacja i kontrowersje połączyły się w widowisko, które do dziś inspiruje kolejne pokolenia fanów sportu motorowego. To wyścig, w którym narodziła się legenda Jacquesa Villeneuve’a – ostatniego mistrza Williamsa i bohatera jednej z największych konfrontacji w dziejach sportu.