🔥 Produkty z Special Edition 🔥

  • Darmowa dostawa

    Ponad 500 zł.

  • Czas dostawy

    2-4 dni robocze

  • Stan magazynowy

    Wszystkie produkty w magazynie

  • Gwarancja zwrotu

    180 dni roboczych

Szokujący wynik! Norris króluje w szalonym treningu F1 Baku

Szokujący wynik! Norris króluje w szalonym treningu F1 Baku

Zespół FansBRANDS® |

Weekend Grand Prix Azerbejdżanu rozpoczął się od emocjonujących wydarzeń na torze w Baku, gdzie piątkowa sesja treningowa FP1 została poważnie skrócona przez nieoczekiwane problemy techniczne. Mimo ograniczonego czasu, zawodnicy McLarena – Lando Norris i Oscar Piastri – pokazali fantastyczną formę, zajmując dwa pierwsze miejsca w tabeli wyników, wzbudzając tym samym optymizm w zespole z Woking i wśród fanów brytyjskiej ekipy.

Baku zawsze dostarcza wyjątkowych wrażeń dzięki długim prostym i ciasnym ulicznym sekcjom, które wyznaczają balans między maksymalną prędkością a precyzją kierowców. W tym roku szczególne emocje wzbudzał zmieniony format weekendu, gdzie konkurencja musiała zmierzyć się z jedną sesją treningową przed kwalifikacjami do sprintu. Z powodu awarii systemu transmisji danych FIA, zawodnicy przez ponad 30 minut musieli pozostać w garażach, co znacznie utrudniło przygotowania wszystkich ekip i ograniczyło możliwość zbierania danych dotyczących opon czy ustawień bolidu.

Najlepiej z tej niekomfortowej sytuacji wyszedł zespół McLarena. Norris z czasem 1:42.654 wyprzedził swojego kolegę z zespołu, Oscara Piastriego, udowadniając znakomite przygotowanie na wymagający tor. Ich rezultaty pozwoliły wyprzedzić nawet aktualnych mistrzów świata – Maxa Verstappena, który musiał zadowolić się trzecim czasem, oraz Charlesa Leclerca z Ferrari.

F1 sklep FansBRANDS

Dla McLarena taki rezultat w piątkowym treningu to olbrzymi zastrzyk pewności siebie – także dlatego, że zespół przywiózł do Baku kilka kluczowych poprawek aerodynamicznych. Zarówno Norris, jak i Piastri wykorzystali każdą minutę skróconej sesji i nie ukrywali później zadowolenia z tempa bolidu. Po ostatnich wyścigach, gdzie McLaren plasował się w górnej części tabeli, fanów zaczęto poważnie brać pod uwagę, czy w Bakijskiej krainie możliwa jest walka o podium, czy może to tylko pojedynczy błysk formy w treningu.

Pozostali faworyci weekendu musieli się zadowolić gorszymi pozycjami. Red Bull, choć nie wystrzegał się problemów, tradycyjnie testował różne warianty ustawień, koncentrując się na tempie wyścigowym, zaś Mercedes odnotował dopiero piąty czas (Lewis Hamilton) i zapowiedział gruntowną analizę zebranych danych, by poprawić osiągi w kolejnych sesjach. Zaskoczeniem była także dyspozycja Fernando Alonso z Astona Martina, który choć nie włączył się do walki o czołowe pozycje, to jednak wykonał sporo pracy nad konfiguracją bolidu na wyścig.

Trzeba podkreślić, że piątkowy trening miał wyjątkowo chaotyczny charakter nie tylko przez wspomniane już problemy z łącznością. Wielu kierowców musiało szybko “przyzwyczaić się do warunków na torze” po długiej przerwie, skutkiem czego pojawiły się lekkie błędy w pierwszych okrążeniach. Na tylnej prostej w Baku niektóre bolidy były bliskie kontaktu ze ścianą, a kilku zawodników odnotowało nieplanowane wyjazdy na pobocze. Utrudniało to zbieranie danych i hamowało agresywną jazdę, z jakiej słynie ten wyścig.

Przed weekendem wyścigowym to McLaren wydaje się ekipą, która najbardziej pozytywnie zaskoczyła rywali. Eksperci i kibice z zaciekawieniem wyczekują, czy Norris i Piastri już podczas kwalifikacji spróbują powalczyć z dominującymi dotychczas Red Bullem i Ferrari. Kluczowe będzie teraz wykorzystanie zebranych w krótkiej sesji danych, odpowiednie ustawienie bolidów i twarda walka — zarówno podczas sprintu, jak i niedzielnego wyścigu na krętych ulicach Baku.

Fani mogą mieć nadzieję, że Grand Prix Azerbejdżanu przyniesie nowe rozdanie i wpłynie na dynamikę w walce o mistrzostwo świata. Niezależnie od wyniku, jedno jest pewne: w Baku emocji i dramatów nigdy nie brakuje, a atmosfera na ulicznym torze zawsze elektryzuje całą społeczność Formuły 1.