Dynamiczny, ale nieprzesadnie ekscytujący wyścig zakończył się gładkim zwycięstwem Maxa Verstappena w Katarze, podczas gdy za nim błąd Lando Norrisa praktycznie otworzył walkę o mistrzostwo konstruktorów w ostatnim wyścigu.
George Russell dobrze wystartował, ale Max Verstappen zareagował jeszcze lepiej, natychmiast przejmując prowadzenie. Lando Norris, jako trzeci, prawie zaskoczył obu, a po dwóch zakrętach już walczył o pierwsze miejsce, ale Verstappen odeprze jego atak. W tylnej części stawki Franco Colapinto i Esteban Ocon znaleźli się w zwarciu, co najpierw zakończyło się żółtą flagą, a następnie fazą samochodu bezpieczeństwa. Drugi Williams również miał pecha, Alexander Albon został obrócony przez Lance'a Strolla, ale przynajmniej mógł kontynuować wyścig. Nico Hülkenberg natomiast zapłacił za swój manewr defektem opony...
Verstappen dobrze przeprowadził restart, za nim nie zaszły większe zmiany, jedynie Oscar Piastri zdołał zyskać kilka pozycji. Po fajerwerkach na początku wyścigu, w środku tempo znacznie spadło, stawka się ustabilizowała. Verstappen, Norris, Russell, dwa Ferrari i pozostali... Walki i błędy mogliśmy zobaczyć tylko w tylnej części stawki, ale te również nie podniosły zbytnio tętna. Nadeszły pit stopy, które Russell bardzo źle wykonał, przez co praktycznie wypadł z dalszej rywalizacji. Jego miejsce i szanse na podium zajęli kierowcy Scuderia Ferrari, którzy wykazali się dobrą strategią opon i taktyką jednego pit stopu.
Poważne zamieszanie spowodowało, że Alexander Albon stracił lusterko, które zostało na środku prostej mety, powodując serię defektów... Nastąpił kolejny samochód bezpieczeństwa, kolejny restart, w trakcie którego Verstappen popełnił błąd na nieogrzewanych oponach, co sprawiło, że Norris powinien go łatwo wyprzedzić. To jednak nie udało się, więc kolejność pozostała taka sama jak wcześniej. Jednak pojawił się kolejny SC i kolejna drama... Norris otrzymał karę, ponieważ nie uwzględnił odcinka z żółtą flagą, a dziesięć sekund oznaczało, że dla Brytyjczyka zdobycie punktów stało się trudne. Tymczasem na czołowej pozycji byli Max Verstappen, Charles Leclerc i Oscar Piastri, a ta kolejność nie zmieniła się już do końca wyścigu.