Sezon 2024 Formuły 1 upływa pod znakiem intensywnej rywalizacji, w której Mercedes stara się odzyskać dawną dominację i powrócić na szczyt. Zespół, który przez lata wyznaczał kierunki rozwoju technologicznego w F1, stanął przed wyzwaniami związanymi z nowymi regulacjami technicznymi oraz rosnącą konkurencją. Za kulisami tej spektakularnej rywalizacji kryją się sylwetki dwóch kluczowych osób: Toto Wolffa, szefa zespołu, i Hywela Thomasa, dyrektora technicznego ds. jednostek napędowych Mercedes-AMG.
Tegoroczna kampania jest dla Mercedesa próbą odbudowy po trudnych dwóch sezonach. Przebudowany zespół korzysta z nowych rozwiązań aerodynamicznych i dalszej ewolucji pakietu silnikowego, aby zminimalizować stratę do liderów stawki. Toto Wolff podkreśla, że wyciągnięcie wniosków z poprzednich problemów było kluczowe dla dalszego rozwoju. - Nasza siłą zawsze była skuteczność w uczeniu się na błędach - zapewnia Austriak. Zarządzanie emocjami i wyzwania mentalne są przy tym równie istotne, co poprawki techniczne.
Hywel Thomas, stojący na czele działu napędów, przyznaje, że obecny okres to jeden z najbardziej ekscytujących w jego karierze. Nowe hybrydowe jednostki napędowe V6 Turbo, choć z pozoru stabilne regulaminowo, wymagają innowacyjnych rozwiązań, by wyprzedzić konkurencję. Optymalizacja wydajności, ograniczenie zużycia paliwa i perfekcyjna współpraca z aerodynamiką – wszystko to ma kluczowe znaczenie w walce o milisekundy na torze.
Mercedes, jak zauważają insiderzy, utrzymał wyjątkową kulturę pracy – zamiast szukać winnych, zespół bezustannie analizuje i współpracuje przy każdym szczególe dotyczących bolidu i jego prowadzenia. Przy obecnie niezwykle wyrównanej stawce, sukces zależy od mikroinnowacji w każdym obszarze – nawet drobne zmiany w ustawieniach zawieszenia czy chłodzenia mogą przesądzić o końcowych rezultatach. Przykładem takiego podejścia jest szybkie reagowanie na ewolucję torów i specyfikę poszczególnych Grand Prix, co Mercedes opanował do perfekcji podczas złotej ery Hybrydowej.
Zarówno Wolff, jak i Thomas pozostają wyjątkowo otwarci na pomysły inżynierów niższych szczebli. To właśnie ich kreatywność – wsparte wieloletnim doświadczeniem – tworzą fundament pod przyszłe sukcesy. Współpraca z kierowcami, w tym z siedmiokrotnym mistrzem świata Lewisem Hamiltonem oraz Georgem Russellem, również nabiera kluczowego znaczenia w ustawianiu samochodu pod indywidualne potrzeby i styl jazdy.
Perspektywa roku 2026, kiedy wejdą nowe przepisy dotyczące jednostek napędowych, już teraz angażuje największe siły rozwojowe fabryki w Brixworth. Mercedes przygotowuje się na rewolucję hybrydową, testując nowe technologie i rozwiązania, które mają szansę ponownie wywindować niemiecki zespół na sam szczyt. Hywel Thomas zaznacza, że dla zespołu nie ma rzeczy niemożliwych: - Nasz cel to bycie najlepszym. Każdy dzień w fabryce to krok przybliżający nas do tego celu.
Dla fanów Formuły 1 z bieżącego sezonu płynie jasny wniosek: Mercedes nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Współpraca Wolffa i Thomasa, połączona z technologicznym zapleczem i nienasyconą ambicją inżynierów, może przynieść kolejne fascynujące rozdziały w historii tego zespołu. Sezon trwa, a Srebrne Strzały wciąż polują na kolejne zwycięstwa, udowadniając całemu światu, że w F1 nie można nigdy lekceważyć prawdziwych mistrzów.
