MEGA SALE - 10-20-30%

  • Darmowa dostawa

    Ponad 700 zł.

  • Czas dostawy

    2-4 dni robocze

  • Stan magazynowy

    Wszystkie produkty w magazynie

  • Gwarancja zwrotu

    180 dni roboczych

Nowe hamulce F1 w 2026? Inżynierowie biją na alarm!

Nowe hamulce F1 w 2026? Inżynierowie biją na alarm!

Zespół FansBRANDS® |

Nadchodzące zmiany w przepisach technicznych Formuły 1 od sezonu 2026 to temat, który elektryzuje nie tylko inżynierów zespołów, ale i całe środowisko kibiców. Najbardziej rewolucyjne wyzwania dotyczą układów hamulcowych – ich projektowanie staje się obecnie jednym z najbardziej skomplikowanych zagadnień w nowych przepisach FIA. Kwestie związane z hamowaniem na nowym typie bolidów będą praktycznym sprawdzianem kreatywności oraz innowacyjności zespołów.

Regulacje przewidują wprowadzenie mniejszych, lżejszych samochodów oraz całkowicie nowego pakietu napędowego. Sam układ hybrydowy zostanie rozbudowany – moc elektryczna wzrośnie do 350 kW, a jednostki spalinowe będą miały mniejszy udział w całkowitej mocy bolidu. To oznacza ogromny wpływ systemu odzyskiwania energii z hamowania (MGU-K) na zachowanie auta na torze.

Zmiany będą również dotyczyły komponentów układów hamulcowych. Przepisy ograniczą maksymalną szerokość tarcz hamulcowych z 32 do 25 mm z przodu i z 28 do 22 mm z tyłu. Oznacza to, że inżynierowie staną przed olbrzymim wyzwaniem – muszą opracować bardziej kompaktowe i lżejsze układy, które wytrzymają rosnące wymagania związane z wyższą mocą baterii i elektrycznego napędu. Dodatkowo, użycie materiałów o wyższej wydajności cieplnej stanie się kluczowe, aby uniknąć zjawiska fadingu, czyli spadku skuteczności hamulców podczas wielokrotnego mocnego hamowania.

FansBRANDS - Formula 1 sklep

Co więcej, regeneracja energii podczas hamowania – proces kluczowy w nowych układach hybrydowych – będzie powodować, że balans hamulców oraz dystrybucja siły hamowania staną się jeszcze bardziej złożone. Kierowcy będą musieli odnaleźć się w sytuacji, gdy nacisk hamulca na osi tylnej będzie dynamicznie się zmieniał w zależności od poziomu odzyskiwanej energii. Może to prowadzić do wyzwań z kontrolą nadwozia podczas hamowania na granicy przyczepności, szczególnie na końcu prostych przed najtrudniejszymi zakrętami.

W praktyce, efektywność odzysku energii będzie musiała być precyzyjnie dostrojona do możliwości mechanicznych hamulców. Każdy zespół będzie musiał wykonać setki godzin testów i symulacji, by zbalansować te dwa systemy. Nadmierny odzysk energii może prowadzić do utraty wyczucia pedału hamulca, co z kolei wpłynie na pewność jazdy kierowcy i jego skuteczność podczas walki na torze.

Analitycy już podkreślają, że te zmiany mogą diametralnie wpłynąć na układ sił w stawce. Zespoły, które najlepiej poradzą sobie z integracją nowych rozwiązań, będą mogły liczyć na przewagę w trudnych, technicznych sekcjach torów. Jednocześnie wzrośnie jeszcze bardziej rola kierowcy – jego zdolność adaptacji do nowych, bardziej “elektrycznych” hamulców oraz wyczucie granicy przyczepności mogą zadecydować o losach wyścigów.

Z perspektywy kibiców i fanów nowych technologii, nadchodzący sezon 2026 zapowiada się niezwykle emocjonująco. Innowacyjne rozwiązania, jeszcze większy udział elektryfikacji oraz wyśrubowane wymagania co do niezawodności sprawią, że śledzenie rozwoju nowych układów hamulcowych stanie się jednym z najbardziej fascynujących tematów zimowych testów oraz pierwszych weekendów Grand Prix. Czy nowe regulacje wyłonią nowego dominatora w F1? Wszystko rozstrzygnie się już za niecałe dwa lata na torach całego świata!