Portugalski tor Algarve International Circuit, znany szerzej jako Portimão, powraca do kalendarza Formuły 1 na sezony 2027 i 2028! Fani królowej sportów motorowych na całym świecie mają powody do ekscytacji, bo to nieoczekiwany, acz zupełnie zasłużony powrót południowej Portugalii na mapę najważniejszych wydarzeń motorsportowych. Oznacza to, że po czteroletniej przerwie portugalska publiczność ponownie usłyszy ryk bolidów F1, a sama Formuła 1 zyska fascynującą lokalizację, która zawsze dostarczała niezapomnianych wyścigowych doświadczeń.
Portimão, z dynamicznymi zmianami poziomów i szybkim, technicznym układem, zadebiutowało w kalendarzu F1 w 2020 roku, podczas gdy światowa pandemia wymusiła reorganizację terminarza. Tor szybko zyskał uznanie kierowców i fachowców – doceniono przede wszystkim kombinację szerokich łuków, spektakularnych podjazdów oraz nieprzewidywalnej pogody. Ich pamiętne wyścigi z lat 2020 i 2021 były areną wielu emocjonujących manewrów i batalii, które do dziś wspominane są przez kibiców. Powrót F1 do Portugalii to swoisty ukłon w stronę południowoeuropejskiej pasji do motosportu oraz samego obiektu, który – mimo krótkiej historii w Formule 1 – zdobył ogromną popularność.
Organizatorzy podkreślają, że powrót do Portimão to efekt wielomiesięcznych negocjacji i starań lokalnych władz oraz promotorów. Portugalczycy nie ukrywają, że obecność F1 to znaczący zastrzyk dla gospodarki regionu: wyścigi ściągają tysiące kibiców, generując zyski dla branży hotelarskiej, gastronomicznej czy transportowej. Władzom zależy, by impreza odbyła się z jeszcze większym rozmachem, a infrastruktura toru już teraz poddawana jest licznym modernizacjom, mającym podnieść komfort zarówno zespołów, jak i publiczności.
Nie jest tajemnicą, że F1 coraz chętniej wraca do dobrze znanych, ale lekko zapomnianych lokalizacji, które gwarantują wyjątkowy klimat i nietuzinkowe wyzwania dla kierowców. Algarve International Circuit można bez przesady zaliczyć do ścisłej światowej czołówki takich właśnie obiektów. To miejsce, gdzie nadmorskie powietrze potrafi szybko zmienić warunki na torze, a przyczepność asfaltu odgrywa olbrzymią rolę w wynikach kwalifikacji oraz wyścigów. Fernando Alonso czy Lewis Hamilton wielokrotnie podkreślali, że jazda po Portimão wymaga absolutnego skupienia, bo każdy błąd może oznaczać wyjazd poza tor czy utratę cennych pozycji.
Powrót portugalskiego Grand Prix to także szansa na kolejne rekordy oraz potencjalne niespodzianki. Układ toru faworyzuje zarówno samochody z dobrym pakietem aerodynamicznym, jak i te o większej mocy, co sprawia, że rywalizacja jest jeszcze bardziej nieprzewidywalna – a to uwielbiają kibice. Dodatkowym atutem jest bliskość portugalskiego wybrzeża, dzięki czemu fani F1 mogą połączyć śledzenie wyścigu z niezapomnianą wakacyjną przygodą.
Bilety na oba wyścigi mają pojawić się w sprzedaży z dużym wyprzedzeniem – już jesienią 2026 roku. Organizatorzy przewidują ogromne zainteresowanie i liczne atrakcje towarzyszące. To także ukłon w stronę mieszkańców regionu Algarve, którzy będą mogli z bliska obserwować światową elitę kierowców oraz najnowsze technologie F1. Wielu kibiców z Polski wysyła się właśnie na takie zagraniczne GP – nie tylko dla sportowych emocji, lecz również dla wyjątkowego klimatu, jaki gwarantuje portugalska gościnność.
Portugalia ponownie na wyścigowej mapie świata – to powód do dumy dla lokalnych fanów i ogromna szansa dla całego regionu. Oczekujemy, że Grand Prix Portugalii w 2027 i 2028 roku zapisze się złotymi zgłoskami w historii Formuły 1. W końcu Algarve International Circuit to miejsce, gdzie rodzą się wyścigowe legendy i gdzie każde okrążenie to czysta esencja pasji, techniki oraz nieprzewidywalnej walki na torze.