🔥 Produkty z Special Edition 🔥

  • Darmowa dostawa

    Ponad 500 zł.

  • Czas dostawy

    2-4 dni robocze

  • Stan magazynowy

    Wszystkie produkty w magazynie

  • Gwarancja zwrotu

    180 dni roboczych

Szok! Dlaczego zespoły F1 unikają miękkich opon w Baku?

Szok! Dlaczego zespoły F1 unikają miękkich opon w Baku?

Zespół FansBRANDS® |

Grand Prix Azerbejdżanu to jedna z tych rund sezonu, które zawsze budzą emocje w świecie Formuły 1. Ulice Baku nie wybaczają błędów, a ściany czyhają na najmniejsze potknięcie kierowców. Jednak w sezonie 2024 nie tylko trudności toru spędzają sen z powiek zespołom – ważnym tematem staje się również dobór opon. Szczególne kontrowersje wzbudza użycie najmiększej mieszanki Pirelli, która – choć kusi niesamowitą przyczepnością – może okazać się pułapką zamiast przewagi. Jak zespoły planują strategię, i dlaczego wybór softów w Baku to gra wysokiego ryzyka?

W tegorocznym zestawieniu Pirelli zdecydowało się na przywiezienie do Baku mieszanek C3 (medium), C4 (soft) i C5 (najmiększa dostępna). Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że agresywna strategia z użyciem softów pozwoli lepiej wykorzystać kręte partie toru i wypracować przewagę podczas restartów po samochodzie bezpieczeństwa. Jednak dane z piątkowych treningów wskazują jasno – mieszanka soft szybko się degraduje i traci swoje właściwości, już po kilku okrążeniach nadając się jedynie do zjazdu do boksu.

Degradacja opon w Baku to nie nowość. Tak długie proste, połączone z ostrymi hamowaniami i ciasnymi zakrętami, mocno obciążają ogumienie. Ale w tym roku różnice są szczególnie odczuwalne na softach, które „przegrzewają się” niemal natychmiast. Kierowcy zgłaszają nadmierny poślizg tyłu po zaledwie trzech-czterech okrążeniach, co nie tylko uniemożliwia walkę na torze, ale wręcz zmusza do natychmiastowego zjazdu po świeży komplet.

F1 sklep FansBRANDS

Oznacza to, że znani z agresywnych strategii inżynierowie muszą ostrożnie kalkulować ryzyko. Jedynie w sytuacji przesunięcia kwalifikacyjnego lub w trakcie restartu może opłacać się ryzyko ze softem – choć i wtedy kierowca musi szybko wypracować przewagę, zanim mieszanka przestanie działać. Na dłuższych przejazdach zdecydowanie lepiej sprawdzą się opony medium oraz hard, które są mniej podatne na przegrzanie, dają stabilniejsze tempo i pozwalają realnie myśleć o długiej jeździe bez zjazdu do pit-stopu.

Strategiczne dylematy potęgują także tegoroczne eksperymenty z formatem weekendu. Skrócone sesje treningowe oraz sprint dodatkowo utrudniają inżynierom zbieranie danych na temat zachowania softów w Baku. Wielu z nich nie zdecydowało się nawet na dłuższą symulację wyścigową na tej mieszance, skupiając się na ocenie twardych i pośrednich opon. W efekcie, zespoły mogą traktować softy bardziej jako alternatywę awaryjną, niż realne narzędzie do walki o pozycje.

Fani oczekują niespodzianek – zwłaszcza podczas kwalifikacji, gdzie przewaga świeżych softów może być kusząca. Jednak to w wyścigu, gdy pod uwagę trzeba wziąć zarówno tempo, jak i oszczędność opon, najwięcej do powiedzenia będą miały dobrze przygotowane strategie. Ci, którzy postawią na wyważony kompromis i będą właściwie zarządzać ogumieniem, mogą liczyć na nagrodę w postaci cennych punktów, a może nawet miejsca na podium.

Grand Prix na ulicach Baku od lat słynie z nieprzewidywalnych scenariuszy. Czy w tym roku klucz do sukcesu będzie tkwił w umiejętnym gospodarowaniu najbardziej zdradliwą mieszanką Pirelli? Odpowiedź poznamy już wkrótce, gdy samochody ustawią się na starcie – a strategowie będą nerwowo spoglądać w kierunku pit-wall, licząc na to, że ich wybory okażą się strzałem w dziesiątkę.