Sezon 2023 Formuły 1 przeszedł już do historii, a my mamy szansę na chwilę refleksji nad tym, jak prezentowali się poszczególni kierowcy na przestrzeni całego roku. To był bez dwóch zdań sezon pełen emocji, zaskakujących zwrotów akcji oraz dominacji jednego kierowcy, który przeszedł do legendy. Ale jak prezentuje się ranking kierowców, podsumowujący ich całoroczne osiągnięcia i charakterystyczne momenty?
Max Verstappen nie pozostawił cienia wątpliwości co do swojej dominacji. Zdobywając trzeci tytuł mistrza świata, Holender pokazał bezbłędną formę, przekraczając granice możliwości zarówno bolidu, jak i siebie jako kierowcy. Red Bull budował przewagę przez cały sezon, jednak Verstappen był kluczowym elementem tej układanki, zdobywając punkty na każdym froncie i nie popełniając praktycznie żadnych błędów.
W cieniu Verstappena trwała natomiast zacięta walka o kolejne pozycje. Lando Norris z McLarena wyrósł na prawdziwego lidera, pokazując dojrzałość, którą docenili zarówno eksperci, jak i kibice. Jego tempo kwalifikacyjne, odwaga przy wyprzedzaniu i zdolność do wykorzystywania każdej szansy sprawiły, że zasłużył na miejsce w czołówce. Sezon 2023 to także czas przebudzenia dla McLarena i jasny sygnał — przyszłość należy do młodych.
Równolegle, Lewis Hamilton pokazał swój profesjonalizm mimo trudnego sezonu dla Mercedesa. Siedmiokrotny mistrz świata nie miał co prawda bolidu zdolnego do zwycięstw w każdym wyścigu, ale mimo to kilkukrotnie prezentował światową klasę. Jego doświadczenie i wytrwałość przyczyniły się do utrzymania wysokiej pozycji w klasyfikacji, a rywalizacja z młodszym kolegą z zespołu, George’em Russellem, była jednym z ciekawszych punktów sezonu.
Carlos Sainz zasługuje na wyróżnienie za swój triumf w Singapurze, który przerwał zwycięską passę Red Bulla — był nie tylko jednym z najbardziej emocjonujących wyścigów sezonu, ale też potwierdzeniem, że Ferrari, mimo pewnych problemów, potrafi rozgrywać wyścigi taktycznie. Charles Leclerc natomiast nadal zachwyca szybkością, lecz zabrakło mu odrobiny szczęścia i lepszej strategii zespołu.
Warto wspomnieć o Oscarze Piastrim. Debiutant z McLarena odnalazł się w wyścigowym świecie niespodziewanie szybko. Pokonywał kolejne kroki na przód, dostosowując się do presji i walcząc jak równy z równym z najlepszymi. W jego przypadku mówimy już o nowej jakości młodej generacji kierowców, którzy wchodzą na tor bez kompleksów wobec bardziej doświadczonych rywali.
Punkty zdobywali również Fernando Alonso, znany z nieprzewidywalności i wciąż wyśmienitej formy, oraz Esteban Ocon i Pierre Gasly, którzy zapewnili Alpine kilka momentów chwały. W środku stawki działo się wiele — od walk o przetrwanie, po brawurowe manewry, które przypominały o tym, jak wyrównany i nieprzewidywalny potrafi być ten sport.
Sezon 2023 to pokaz kunsztu, taktyki i nieprzewidywalności, które przyciągają przed telewizory miliony fanów. Ranking kierowców jest doskonałym podsumowaniem całorocznej rywalizacji — stanowi nie tylko odzwierciedlenie punktów, ale też ducha walki, determinacji i charakteru, czyli tego wszystkiego, za co kochamy Formułę 1. Już teraz możemy czekać na kolejny sezon i kolejne historie, które zapiszą się w annałach motorsportu.