🏆 Klasyfikacja F1®: 👉 Zobacz teraz!

🏁 Następny weekend F1®: 👉 Dowiedz się więcej!

Szokujące słowa Wolffa! Mercedes drugi, ale Abu Zabi „średnie”

Szokujące słowa Wolffa! Mercedes drugi, ale Abu Zabi „średnie”

Zespół FansBRANDS® |

Sezon Formuły 1 2023 zakończył się pełnym emocji wyścigiem na Yas Marina Circuit w Abu Zabi. Ostatni akord tegorocznej rywalizacji przyniósł wiele przemyśleń nie tylko fanom sportu, ale także kluczowym osobom w zespołach, zwłaszcza w Mercedesie. Zespół z Brackley po trudnych tygodniach zdołał obronić drugie miejsce w klasyfikacji konstruktorów, wyprzedzając Ferrari zaledwie o trzy punkty. Warto się jednak zatrzymać i spojrzeć szerzej na to osiągnięcie w kontekście całego sezonu oraz oceny rywalizacji w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Szef zespołu Mercedesa, Toto Wolff, nie ukrywał po wyścigu swojej chłodnej oceny samego Grand Prix. Zdaniem Austriaka, niedzielne zawody można uznać za „przeciętne”, ale kluczowe było osiągnięcie celu – utrzymania się na drugim miejscu za dominującym Red Bullem. W rozmowach po Grand Prix zauważył, że Abu Zabi nie zachwyciło kibiców widowiskiem i nie było na miarę wyścigów finałowych sprzed lat. Jednak jako zespół, wykazali dyscyplinę i spokój, co pozwoliło zarówno Lewisowi Hamiltonowi, jak i George’owi Russellowi przywieźć ważne punkty do mety.

Słowa Wolffa mają mocne podstawy, bo przez cały sezon Mercedes zmagał się z konsekwencjami nietrafionych rozwiązań konstrukcyjnych W14. Przekładało się to na chroniczne trudności z tempem wyścigowym oraz zmiennością osiągów. Zespół musiał wielokrotnie balansować między ofensywną jazdą zawodników a oszczędzaniem ogumienia i reagować na nieprzewidywalne zmiany taktyczne rywali.

Fani F1 - FansBRANDS

Utrzymanie drugiego miejsca w klasyfikacji konstruktorów dla Mercedesa miało w tym roku szczególne znaczenie. Zespół jest świadomy, że walka o tytuł była poza zasięgiem już od połowy sezonu, ale powstrzymanie Ferrari i McLarena mogło stanowić punkt honoru oraz punkt wyjścia do lepszego zaplanowania rozwoju na kolejny rok. George Russell, który dojechał na piątym miejscu, po raz kolejny udowodnił, iż potrafi wytrzymać presję walki o ważne pozycje – szczególnie w chwili, gdy Fernando Alonso oraz duet Ferrari wywierali ogromną presję do ostatnich okrążeń.

W padoku panuje powszechna opinia, że sezon 2023 był jednym z najbardziej jednostronnych w ostatnich latach, a dominacja Maxa Verstappena i Red Bulla pozostawiła resztę stawki w cieniu. Jednak rezultaty Mercedesa, mimo wszystkich przeciwności i rozczarowań, pokazują siłę zespołu jako organizacji. Ekipa przez całą kampanię poprawiała swoje rozwiązania techniczne, a w końcówce sezonu regularnie gościła na podium. Zarówno Hamilton, jak i Russell prezentowali wysoką formę, a inżynierowie gromadzili cenne dane do przyszłych ulepszeń.

Jeszcze jeden istotny aspekt podkreślany przez Wolffa to atmosfera w zespole. Pomimo niedostatków bolidu i braku walki o zwycięstwa, morale pozostało wysokie. Zdaniem szefa teamu siła Mercedesa polega dziś nie tylko na technologii, ale również na kolektywnym duchu i nieustannym dążeniu do perfekcji – to wartości, które pozwoliły w przeszłości budować mistrzowską pozycję tej marki.

Przed Mercedesem niełatwa zima. W Brackley wszyscy już skupiają się na analizach sezonu, wyciąganiu wniosków z rozczarowań i szukaniu nowych rozwiązań napędzających postęp. Mercedes potrzebuje restartu i powrotu do filozofii rozwoju, która przynosiła mu seryjne tytuły. Prace rozwojowe wokół bolidu na 2024 rok już trwają pełną parą, a kluczowe będą pierwsze testy i powrót do konkurencyjnej formy.

Fani Formuły 1 liczą, że przyszły sezon przyniesie większą walkę czołowych zespołów i widowiskowe wyścigi na miarę oczekiwań. Przed Mercedesem ogromna motywacja do podjęcia rękawicy rzuconej przez Red Bulla, a dla całej „srebrnej armii” to czas, by wrócić na sam szczyt.